Zapalniczka Zippo
Moderator: Moderatorzy
- Von Jungingen
- Fajczarz
- Posty: 396
- Rejestracja: 15 maja 2005, 23:30 - ndz
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Zapalniczka Zippo
W wielu miejscach widuje zapalniczki Zippo lub ich podróbki, ale nigdzie nie widuję zapalniczek Zippo do fajki... Czy kto¶ wie gdzie tak± można dostać? Proszę o informację.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
"Szkocja to kraina twardzieli, bo w kraju w którym nie wynaleziono spodni a osty sięgają do pasa trzeba być twardym!" inspektor R. Fouler (Thin Blue Line)
Choćby na Allegro (nie będę tu linkował). To taka z symbolami fajek na obudowie. Różni się od pozostałych tym, że na osłonie knota nie ma dziurek, tylko jedno wielkie okr±głe wycięcie. Poza tym różnic brak.
Do mnie to rozwi±zanie nie przemawia zupełnie. Wogóle jako¶ mi nie pasuje przypalanie fajki benzynówk±, choć wiem, że niektórym to zupełnie nie przeszkadza.
Do mnie to rozwi±zanie nie przemawia zupełnie. Wogóle jako¶ mi nie pasuje przypalanie fajki benzynówk±, choć wiem, że niektórym to zupełnie nie przeszkadza.
"Jeśli są wątpliwości, to nie ma wątpliwości."
Swego czasu do¶ć namiętnie paliłem papierosy i miałem znajomego, który odpalał swojego tylko benzyn±. Zawsze moje kubki smakowe będ± pamiętać pierwsze dwa, czy trzy "sztachy" papierosem o smaku benzyny. Przy zapalaniu tytoniu fajowego jednak nie ryzykowałbym takiego mazaliansu
W zwi±zku z tym, że jestem "fajkowym ortodoksem" czasami używam nawet fidybusa... No i przy okazji pytanie: czy Szanowni Koledzy wiedz± co to jest ów fidybus? 


hellstrom z pokładu "Pequoda"
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 1211
- Rejestracja: 07 października 2004, 22:56 - czw
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Fidybus to kawałek papieru zwiniętego w rulon i podpalonego. Co wygrałem ?? :-)
A co do Zippo: jak ma się dobr± benzynę to nie czuć nawet przy pierwszym zaci±gnięciu się zapachu benzyny (tylko niech się popali przez 3 sekundy zanim papierosa przyłożysz). Ale do fajki nigdy bym się nie odważył jej użyć. Za to mam gazow± z bocznym płomieniem do podpalania w/w. A i gaz tylko dobry, aktualnie Ronson.
A co do Zippo: jak ma się dobr± benzynę to nie czuć nawet przy pierwszym zaci±gnięciu się zapachu benzyny (tylko niech się popali przez 3 sekundy zanim papierosa przyłożysz). Ale do fajki nigdy bym się nie odważył jej użyć. Za to mam gazow± z bocznym płomieniem do podpalania w/w. A i gaz tylko dobry, aktualnie Ronson.
Odnomu - bublik, drugomu - dyrka ot bublika.
Sprawdzasz nas?
Findybus to po prostu złożony wzdłóż kawałek papieru. Oryginalnie odpalany od płomienia ¶wiecy, a póżniej lampy naftowej. Bo w dobie lamp gazowych znano i używano już powszechnie zapałki.
Specyficznym rodzajem findybusa zapalił sw± fajkę majr Płut: (cytuję z pamięci więc być może niedokładnie)
"(...)Dobył fajkę, biletem bankowym zaplił(...)"
Moim zdaniem w dzisiejszych czasach - rzecz raczej niepraktyczna. Z ciekawo¶ci jednak spróbowałem kilka razy.

Findybus to po prostu złożony wzdłóż kawałek papieru. Oryginalnie odpalany od płomienia ¶wiecy, a póżniej lampy naftowej. Bo w dobie lamp gazowych znano i używano już powszechnie zapałki.
Specyficznym rodzajem findybusa zapalił sw± fajkę majr Płut: (cytuję z pamięci więc być może niedokładnie)
"(...)Dobył fajkę, biletem bankowym zaplił(...)"
Moim zdaniem w dzisiejszych czasach - rzecz raczej niepraktyczna. Z ciekawo¶ci jednak spróbowałem kilka razy.
Z tym fidybusem to nie do końca tak jest, bo to powinny być, jak mawiali nasi szlachetnie urodzeni przodkowie, "pr±ciki zacne w kielich wrażone", czyli cieniutkie szczapki drewniane...
PóĽniejsi palacze tytoniu używali wprawdzie karteczek w rulony zwiniętych do odpalania, czasami biletów wizytowych nielubianych "znajomych", ale to już nie to, co prawdziwy, szlachecki fidybus! Widze jednak Panowie, ze jeste¶cie zwarci, silni i gotowi. To Wam jeszcze powiem, że jestem szczę¶liwym posiadaczem kominka, przy którym z fajk± w jesienne wieczoro-noce przesiaduję spontanicznie i notorycznie. Na parapecie kominka stoi kielich cynowy, a w ¶rodku patyczki (cisowe albo jesionowe), które wg producenta maj± służyć do preparowania szaszłyków
Oto i moje fidybusy
Gratuluję Panom wygranej i życzę wielce przyjemnego dyma



hellstrom z pokładu "Pequoda"
A oto post nOObera dotyczacy Zippo.:
"Wczoraj jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci dostalem od dziewczyny Zippo Pipe Lighrer w pudeleczku wraz z kamyczkami i benzynka. Wszystko ladnie orginalnie zapakowane. Troche sie wystraszylem ze zakopce sobie tyton w fajce, ale po jakims czasie postanowilem to sprawdzic. Rozebralem zapalniczke nalalem nie za duza ilosc benzynki tak by nie przelac odpalilem kilka razy co by sie knot lekko opalil poczym zabralem sie za nabijanie fajki tytoniem Danske Club Vanillia. Gdy juz sie z tym wszystkim uporalem zlapalem fajke w zeby i odpalilem.. Wrazenia nadwyraz pozytywne. Zapalnicza moim zdaniem lepsza niz gazowa. Nic nie smierdzialo a plomyk buchal do gory a ja wciagalem sobie tyle ognia ile potrzebne bylo (tak jak z zapalkami). Jezeli sie uzywa orginalnej benzynki i knot jest odpowiednio dlugi to nic nie smierdzi. "
"Wczoraj jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci dostalem od dziewczyny Zippo Pipe Lighrer w pudeleczku wraz z kamyczkami i benzynka. Wszystko ladnie orginalnie zapakowane. Troche sie wystraszylem ze zakopce sobie tyton w fajce, ale po jakims czasie postanowilem to sprawdzic. Rozebralem zapalniczke nalalem nie za duza ilosc benzynki tak by nie przelac odpalilem kilka razy co by sie knot lekko opalil poczym zabralem sie za nabijanie fajki tytoniem Danske Club Vanillia. Gdy juz sie z tym wszystkim uporalem zlapalem fajke w zeby i odpalilem.. Wrazenia nadwyraz pozytywne. Zapalnicza moim zdaniem lepsza niz gazowa. Nic nie smierdzialo a plomyk buchal do gory a ja wciagalem sobie tyle ognia ile potrzebne bylo (tak jak z zapalkami). Jezeli sie uzywa orginalnej benzynki i knot jest odpowiednio dlugi to nic nie smierdzi. "
Jestem dyspozytorem własnych torów.
Tez mialem pewne obawy przed uzyciem zippo do fajki. zaskoczenie pozytywne jak najbardziej - 0 zapachu i smaku benzyny. fajka sie rowno rozpala. obecnie uzywam tylko jej. z pozytywnych aspektow - nie ma problemu z przypiekaniem krawedzi
"– Stara fajka, jak stara zona: wierna i pewna, ale i młoda czasem sie przyda!"
http://www.fotoreporter.info.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.fotoreporter.info.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

-
- Pykacz
- Posty: 81
- Rejestracja: 01 sierpnia 2005, 16:05 - pn
- Lokalizacja: PŁOCK
mam zamiar zakupić tego typu zapalniczkę http://www.allegro.pl/item114914628_zap ... ghter.html
ta tez bardzo ciekawa
http://www.sklep-tytoniowy.abc24.pl/def ... pro=158741
ta tez bardzo ciekawa
http://www.sklep-tytoniowy.abc24.pl/def ... pro=158741
- Pięknoręki
- Fajkowy Dyskutant
- Posty: 118
- Rejestracja: 22 stycznia 2006, 12:18 - ndz
- Lokalizacja: Kętrzyn/Kraków
Kolego drogi,
to benzynówka jest. do fajki nijak IMHO się nie nadaje: oto nawet gaz dodaje trochę smaczku dla tytoniu, a benzyna? szkoda gadać. może Ci skutecznie obrzydzić palenie.
próbowałem podpalać zapałkami, gazem, benzyną, świeczką, żarem: najlepszy jednak gaz (Ronson) , potem żarowa, dobre zapałki (najlepiej koniec jednej odpalić od drugiej) itd.
zippo- klasa. ale najlepiej komponuje się z papierosami Marlboro- to jest jedna bajka. a druga to fajka
poleciłbym Ci dobrą, a tanią zapalniczkę Coney:
http://www.sklep-tytoniowy.abc24.pl/def ... &pro=43314
najlepiej z gazem Ronsona.
lepiej za cenę zippo zakupić parę dobrych tytoni- dokonać zamówienia w synjeco.
pozdrawiam
to benzynówka jest. do fajki nijak IMHO się nie nadaje: oto nawet gaz dodaje trochę smaczku dla tytoniu, a benzyna? szkoda gadać. może Ci skutecznie obrzydzić palenie.
próbowałem podpalać zapałkami, gazem, benzyną, świeczką, żarem: najlepszy jednak gaz (Ronson) , potem żarowa, dobre zapałki (najlepiej koniec jednej odpalić od drugiej) itd.
zippo- klasa. ale najlepiej komponuje się z papierosami Marlboro- to jest jedna bajka. a druga to fajka

poleciłbym Ci dobrą, a tanią zapalniczkę Coney:
http://www.sklep-tytoniowy.abc24.pl/def ... &pro=43314
najlepiej z gazem Ronsona.
lepiej za cenę zippo zakupić parę dobrych tytoni- dokonać zamówienia w synjeco.
pozdrawiam
Głupiec uczy się na własnych błędach, mędrzec na cudzych...
Przesada...
A na gazie Ronsona nasz Koneser-Palenia-Gazu czyli bublik tylko psy wiesza.
Osobiście jestem zwolennikiem odpalania zapałkami, używam też jednorazowych zapalniczek fajkowych, ale... mam też Zippo. Co prawda zwykłe niefajkowe, ale fajkę zdarzało mi się nim odpalić. Jeśli używasz dobrej benzyny do zapalniczki to większego kłopotu ze stratami w smaku tytoniu mieć nie będziesz. Chociaż zapałki i tak (moim zdaniem) najlepsze...
A na gazie Ronsona nasz Koneser-Palenia-Gazu czyli bublik tylko psy wiesza.
Osobiście jestem zwolennikiem odpalania zapałkami, używam też jednorazowych zapalniczek fajkowych, ale... mam też Zippo. Co prawda zwykłe niefajkowe, ale fajkę zdarzało mi się nim odpalić. Jeśli używasz dobrej benzyny do zapalniczki to większego kłopotu ze stratami w smaku tytoniu mieć nie będziesz. Chociaż zapałki i tak (moim zdaniem) najlepsze...
- Pięknoręki
- Fajkowy Dyskutant
- Posty: 118
- Rejestracja: 22 stycznia 2006, 12:18 - ndz
- Lokalizacja: Kętrzyn/Kraków
Dziku!Dziku pisze:Przesada...
A na gazie Ronsona nasz Koneser-Palenia-Gazu czyli bublik tylko psy wiesza.
Osobiście jestem zwolennikiem odpalania zapałkami, (...)Chociaż zapałki i tak (moim zdaniem) najlepsze...
Co przesada? ilu ludzi, tyle opinii; mi Ronson najbardziej odpowiada. To naprawdę nie jest sprawa życia a śmierci.
ogólnie jest przyjęte, że fajka lubi zapałki (fajne są te długie!) lub gaz. po co kupować Zippo benzynową. jeśli zależy Ci na szpanie, to równie dobrze możesz zakupić:
http://sklep.cigarclub.pl/towary.php?k=174 (tutaj ogółem)
proponuję też przyrównać dla zabawy:
http://sklep.cigarclub.pl/towar.php?t=1729
http://sklep.cigarclub.pl/towar.php?t=1206


pzodrawiam
Głupiec uczy się na własnych błędach, mędrzec na cudzych...
No widzisz... nie wiesz na czym mi zależy, czynisz jakieś założenia (patrząc na siebie lub innych) to i rady nietrafione dajesz... Akurat nie planuję jakiejkolwiek inwestycji w zapalniczkę.Pięknoręki pisze:(...)Co przesada? ilu ludzi, tyle opinii; mi Ronson najbardziej odpowiada.
(...)jeśli zależy Ci na szpanie, to równie dobrze możesz zakupić: (...)
Nawet jak paliłem papierosy to jak raz - chyba nigdy Marlboro.
Pytasz co przesada? Otóż przesadą jest ten demonizowany wpływ dobrego gazu czy benzyny do zapalniczki na smak palonego tytoniu. Nawet bublik psy na Ronsonie wiesza głównie z uwagi na to, że wg niego niszczy on dobre zapalniczki. Zresztą spytaj bublika - sam pewnie Ci powie.
Sam fajki stale zapalniczką benzynową nie odpalam, przeciwnie - czynię tak w sumie dość rzadko, ale jak już przyjdzie to uczynić jakiegoś fatalnego wpływu na smak tytoniu nie obserwuję. Może dlatego, że w terenie pykam często latakię, a może po prostu nie mam smaku


PS
Mam też kilka zapalniczek gazowych. Od razu wyjaśnię - nie dla szpanu, a po prostu pamiątkowych po Tacie. Używam do nich gazu marki dowolnej. Ostatnio jak raz Ronsona. Skoro nie zabił ich gaz kupowany za tzw komuny to chyba nic ich nie zniszczy.
-
- Pykacz
- Posty: 81
- Rejestracja: 01 sierpnia 2005, 16:05 - pn
- Lokalizacja: PŁOCK
rownie dobrze mozna palic fajke za 50zł a niekoniecznie za kilka set zlotych i w dodatku miec ich kilka
jesli nie wypada przypalac fajki benzynowa zapalniczka bo psuje smak, to taka renomowana firma jak ZIPPO nie robilaby benzynowych zapalniczek do fajek czy nawet do papierosow.
ale tym juz poszpanowac mozna smialo
http://sklep.cigarclub.pl/towar.php?t=1454
jesli nie wypada przypalac fajki benzynowa zapalniczka bo psuje smak, to taka renomowana firma jak ZIPPO nie robilaby benzynowych zapalniczek do fajek czy nawet do papierosow.
ale tym juz poszpanowac mozna smialo
http://sklep.cigarclub.pl/towar.php?t=1454
FajnaMARCINzPŁOCKA pisze:(...)ale tym juz poszpanowac mozna smialo
http://sklep.cigarclub.pl/towar.php?t=1454

Ile rurek... Można kogoś przekonać, że to kieszonkowa bimbrownia

