


Moderator: Moderatorzy
Narazie modlę się żeby na stancję i konserwy wystarczyło, więc teraz staram się skupić większą ilość fajekJerry pisze:A beda Ci odpowiadaly jak bedziesz teraz palil tylko Nowe Nordingi, Jenseny czy ktoregos z Anderssenow Stanwella?Skandal pisze:Jerry, gdyby któraś z twoich fajek nie spełniała twoich oczekiwań, .....daj znać
Ja przy 130zł spasowałem.jony pisze:Dzisiaj ponownie przegrałem na allegroPróbowałem zakupić 5 fajek mumiastego hurtem
ale przy 200 zł odpuściłem -miał to być mój pierwszy zakup na aukcji. Trochę szkoda mi tych fajek, ale cena przerosła mój limit cenowy, a może to i niedrogo 40 zł za fajkę? W każdym razie będę polował dalej
Nie jest to żadna tajemnica. Wygrałem aukcję za 16.50 Euro. Do tego 9 euro koszty przesyłki, ale u tego samego sprzedającego wygrałem w sumie 3 fajki więc koszt się rozkłada. Tak więc mogę przyjąć, że za Vikinga zapłaciłem 19,50 Euro.Skandal pisze:Miałem na oku vikinga z mostexu, ale raptem z 210 skoczył na 250, no i pojawił się ładniejszy za 295 więc odpuściłem... A za ile Twój został wylicytowany?
http://www.mostex.pl/sklep/index.php?cPath=53_56_132
wlasnie.Jerry pisze: ...Z dyskusji na forum wylonil mi sie jeden obraz.
Sami sobie podbijaliśmy cenę. Jak zobaczyłem że Elvis wchodzi to odpuściłem. ...
...Moze należaloby się dogadywać na forum kto jest zainteresowany jakąś aukcją i nie wchodzić sobie bez potrzeby w paradę.
Ja ze swojej strony deklaruję, że w najbliższym czasie nie będe brał udziału w aukcjach poza może jakimś wybitnym egzemplarzem duńskiej fajki, ale to po wcześniejszym uprzedzeniu. Może warto też, abyśmy znali swoje nicki używane na aukcjach.
Rozpocznijmy zakrojoną na szeroką skalę akcję umieszczania nicków z allegro w podpisach.elvislike pisze:Jerry pisze:
wlasnie.
klopot jest w tym, ze nie znamy swoich nickname'ow z allegro. gdyby sie pokrywaly z uzywanymi na forum lub znalibysmy obydwa to koledze z forum jakos glupio wchodzic w parade. zawsze mozna sie dzentelmensko umowic ile kto jest w stanie dac za konkretny egzemplarz fajki i ktos wtedy by odpuszczal. inna sprawa, ze informowanie sie na forum co kto zamierza licytowac i za ile to bylo by niezle zamieszanie...
pozdrawiam:-)
klaudiuszu, chodzi glownie o to aby sobie nie podbijac ceny. po co mam zaplacic 41 jak przy twoim zaniechaniu licytacji moge zaplacic np. 20? oczywiscie wtedy musisz miec swiadomosc mojego max - oczywiscie w tym miejscu pozostaje nasza elementarna uczciwosc, brak blefowania. jesli ja nie bede chcial dac wiecej niz twoje zakladane 40 to powinienem dac ci znac ile chce licytowac i jesli twoja kwota jest wieksza - odpuszczam aby nie podbijac ceny. "wiec po co przeplacac:-)"Klaudiusz pisze:Panowie! Ale ja nie mam nic przeciwko żebyście licytowali razem ze mną ;) Ja licytując zawsze zakładam, że albo wygram, abo nie. Mój max za każdą z tych trzech fajek to 40,-zł. Więcej nie dam, bo nie mam ;) Powodzenia :lol:
To znaczy, że z kwotą 40,-zł w ogóle nie powinienem licytować, tylko dać szansę tym z większą ilością gotówki? Napisałem uczciwie jaki jest mój max, a jeżeli ktoś uważa, że mógłby dać więcej, to niech licytuje, bo niby dlaczego miałby tego nie zrobić skoro go na to stać? Ja w dalszym ciągu mogę łudzić się nadzieją, że uda mi się tanio wygrać fajki. Swoją drogą, jeżeli nie przelicytuje mnie ktoś z forum to zrobi to ktoś z zewnątrz ot i taki będzie sens forumowego niewchodzenia sobie w drogę.elvislike pisze:klaudiuszu, chodzi glownie o to aby sobie nie podbijac ceny. po co mam zaplacic 41 jak przy twoim zaniechaniu licytacji moge zaplacic np. 20? oczywiscie wtedy musisz miec swiadomosc mojego max - oczywiscie w tym miejscu pozostaje nasza elementarna uczciwosc, brak blefowania. jesli ja nie bede chcial dac wiecej niz twoje zakladane 40 to powinienem dac ci znac ile chce licytowac i jesli twoja kwota jest wieksza - odpuszczam aby nie podbijac ceny. "wiec po co przeplacac:-)"
pozdrawiam:-)
i tu masz racje. wszelkie dzentelmenskie umowy traca sens jesli licytuja osoby spoza forum...Klaudiusz pisze:... Swoją drogą, jeżeli nie przelicytuje mnie ktoś z forum to zrobi to ktoś z zewnątrz ot i taki będzie sens forumowego niewchodzenia sobie w drogę.