
Jak smakowac tyton
Moderator: Moderatorzy
Jak smakowac tyton
Jak w tytule-jak smakowac tyton, jak znalezc te wszystkie wspanialosci jakie opisujecie w recenzjach tytoni na forum?? Ja mam pewnie zabite kubki smakowe od papierochow, ale chcialbym znalezc tyle nut co Szanowni Koledzy 

„Przez to ziele możemy podziwiać wspaniałe dzieła Boga, który sprawia, że rzeczy są dziwne, wspaniałe, niezrozumiałe i cudowne dla ludzkiego osądu”
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 758
- Rejestracja: 16 sierpnia 2009, 20:38 - ndz
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Jak smakowac tyton
Hm...może palić?
Uprasza się o nie zwracanie uwagi na tytuł i ilość gwiazdek pod moim nickiem
- kolejarz1986
- Fajczarz
- Posty: 322
- Rejestracja: 14 lutego 2009, 15:39 - sob
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak smakowac tyton
Kolega poczyta forum, to się dowie, że smakowanie tytoniu fajkowego to nie taka łatwa sprawa. Wydaje się że niby nic takiego trudnego-nabić, zapalić i nie zalać się kondensatem (i nie nałykać się go). Chyba każdy początkujący nie czuje zbyt wiele na początku. Mocne aromaty(np. SG Fire Dance), pomagają w odczuwaniu tego smaku(przynajmniej w moim przypadku). Należy pamiętać, że na początku mimo, mocnego aromatu, nie poczuje się tylu smaczków. Dobra rade dał Alan: tylko praktyka pozwala na "rozwiniecie skrzydeł".Thesary pisze:Jak w tytule-jak smakowac tyton, jak znalezc te wszystkie wspanialosci jakie opisujecie w recenzjach tytoni na forum?? Ja mam pewnie zabite kubki smakowe od papierochow, ale chcialbym znalezc tyle nut co Szanowni Koledzy
Jeżeli lubisz mocno aromatyzowane tytonie(nie mylić z aromatami typu Alsbo, Poniatowski), poszukaj na forum w odpowiednim dziale(opisy tytoni i dział dla początkujących). Na pewno coś znajdziesz dla siebie.
Pozdrawiam.
Kto ma w głowie olej, ten idzie na kolej!
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 656
- Rejestracja: 12 listopada 2009, 19:57 - czw
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Jak smakowac tyton
Ziać i jeszcze raz ziać - smaki same przyjdą) 

gg 1986482
"Lepiej mało dobrego, niż dużo złego"
"Lepiej mało dobrego, niż dużo złego"
Re: Jak smakowac tyton
Technika palenia wyrobi się z czasem, a wtedy smak stanie się bardziej odczuwalny.
Proponuję na początek "popchnąć" dym z ust do nosa i tamtędy go wypuścić. Mam nadzieję, że nie głoszę herezji
Proponuję na początek "popchnąć" dym z ust do nosa i tamtędy go wypuścić. Mam nadzieję, że nie głoszę herezji

Pozdrawiam, Kras
- kolejarz1986
- Fajczarz
- Posty: 322
- Rejestracja: 14 lutego 2009, 15:39 - sob
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak smakowac tyton
Jak dla mnie to żadna herezja. Puszczam dym nosem czasami, bo czuć wtedy nowe smaki w palonym tytoniu.kras pisze: Proponuję na początek "popchnąć" dym z ust do nosa i tamtędy go wypuścić. Mam nadzieję, że nie głoszę herezji
Kto ma w głowie olej, ten idzie na kolej!
Re: Jak smakowac tyton
Alanie i Kolejarzu, palić będę aż się będzie kurzyć
(Moderatorze, w domu mam komputer z polskimi znakami, więc się nie denerwuj że raz piszę z raz bez)
Chodziło mi bardziej o praktyczne jakieś porady na temat smakowania. Powiedzmy jak z winem-ludzie uczą się smakować wino, wydobywać aromaty odpowiednią techniką etc etc. Szczerze mówiąc, to po przeczytaniu takich "smakowitych" recenzji tytoni byłem przekonany, że istnieje takie "fajkowe kiperstwo".
(Moderatorze, w domu mam komputer z polskimi znakami, więc się nie denerwuj że raz piszę z raz bez)

Chodziło mi bardziej o praktyczne jakieś porady na temat smakowania. Powiedzmy jak z winem-ludzie uczą się smakować wino, wydobywać aromaty odpowiednią techniką etc etc. Szczerze mówiąc, to po przeczytaniu takich "smakowitych" recenzji tytoni byłem przekonany, że istnieje takie "fajkowe kiperstwo".
„Przez to ziele możemy podziwiać wspaniałe dzieła Boga, który sprawia, że rzeczy są dziwne, wspaniałe, niezrozumiałe i cudowne dla ludzkiego osądu”
-
- Fajczarz Weteran
- Posty: 758
- Rejestracja: 16 sierpnia 2009, 20:38 - ndz
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Jak smakowac tyton
Kiperem nie jestem i raczej nie będę. Przede wszystkim naucz się palić tytoń tak, abyś wyczuwał jego smak, a nie gorąc i kondensat. Kiedy już to opanujesz to rób już co chcesz - puszczaj kółeczka, wypuszczaj dym nosem, otwórz usta i pozwól mu samemu się ulotnić, kieruj dym na podniebienie, język, przed zęby, na policzki...Pomysły przyjdą same i nie zdziw się, jak wpadniesz na naprawdę coś dziwnego. Tu wielu tak ma 

Uprasza się o nie zwracanie uwagi na tytuł i ilość gwiazdek pod moim nickiem
Re: Jak smakowac tyton
ahh kółeczka moja miłość 

„Przez to ziele możemy podziwiać wspaniałe dzieła Boga, który sprawia, że rzeczy są dziwne, wspaniałe, niezrozumiałe i cudowne dla ludzkiego osądu”
Re: Jak smakowac tyton
Ło to , to...i jeszcze spróbuj popijania: mlekiem , whisky , brandy , winem . Mleko i alkohole(przyzwoite) dobrze mi się z tytoniem palonym w fajce komponują. Spróbuj...Alan pisze:Kiperem nie jestem i raczej nie będę. Przede wszystkim naucz się palić tytoń tak, abyś wyczuwał jego smak, a nie gorąc i kondensat. Kiedy już to opanujesz to rób już co chcesz - puszczaj kółeczka, wypuszczaj dym nosem, otwórz usta i pozwól mu samemu się ulotnić, kieruj dym na podniebienie, język, przed zęby, na policzki...Pomysły przyjdą same i nie zdziw się, jak wpadniesz na naprawdę coś dziwnego. Tu wielu tak ma

KKF Poznań-----------------
- kolejarz1986
- Fajczarz
- Posty: 322
- Rejestracja: 14 lutego 2009, 15:39 - sob
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak smakowac tyton
Ja do tych napoi dodałbym jeszcze kawę, piwo wszelakie(ciemne, jasne, pasteryzowane lub nie), niektórzy popijają różnymi sokami.draco59 pisze:Ło to , to...i jeszcze spróbuj popijania: mlekiem , whisky , brandy , winem . Mleko i alkohole(przyzwoite) dobrze mi się z tytoniem palonym w fajce komponują. Spróbuj...
Oprócz napojów, warto spróbować palenia w różnych miejscach. Przykład: palę zazwyczaj w pokoju, przy otwartym oknie. Ostatnio paliłem w parku i tytoń który mi nie smakował w pokoju (MacBaran Mixture), na dworze był smaczny. Nie miał takiego charakterystycznego smaku, który mnie wręcz odrzucał. Póki nie ma mrozów, możesz spróbować wyjść z fajeczka na powietrze.
Pozdrawiam.
Kto ma w głowie olej, ten idzie na kolej!
Re: Jak smakowac tyton
Mleko odpada, nie przełknę, brandy pod dostatkiem u mnie 

„Przez to ziele możemy podziwiać wspaniałe dzieła Boga, który sprawia, że rzeczy są dziwne, wspaniałe, niezrozumiałe i cudowne dla ludzkiego osądu”
Re: Jak smakowac tyton
Wcięło mi opcję edytuj!!! W temacie: FVF od SG smakuje mi jak żuta skarpeta, z kolei Virginia Flake od McBarena daje spektrum słodyczy i aromatów, a Simply Unique W.O Larsena napełnia mi gębę słodyczą i smaczkami. Powiem szczerze że zgłupiałem doszczętnie, bo myślałem że FVF będzie mi wybornie smakował (zapach dojrzałego, sfermentowanego tytoniu w puszcze jest zniewalający). Co robię źle???
„Przez to ziele możemy podziwiać wspaniałe dzieła Boga, który sprawia, że rzeczy są dziwne, wspaniałe, niezrozumiałe i cudowne dla ludzkiego osądu”
- jar
- Moderator
- Posty: 1642
- Rejestracja: 25 listopada 2007, 14:46 - ndz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Jak smakowac tyton
Najpewniej palisz za szybko, może zbyt "łapczywie" i zbyt "energicznie" i stąd - za gorąco. Va trzeba palić bardzo powoli i równomiernie. Typowa dla dobrych Virginii jest ich "wrażliwość" na sposób palenia: palenie zbyt gorące daje podobne do opisywanych przez Ciebie nieprzyjemne wrażenia, palenie NAPRAWDĘ chłodne daje to, za co takie tytonie cenimy.Thesary pisze:... FVF od SG smakuje mi jak żuta skarpeta, z kolei Virginia Flake od McBarena daje spektrum słodyczy i aromatów, a Simply Unique W.O Larsena napełnia mi gębę słodyczą i smaczkami. Powiem szczerze że zgłupiałem doszczętnie, bo myślałem że FVF będzie mi wybornie smakował (zapach dojrzałego, sfermentowanego tytoniu w puszcze jest zniewalający). Co robię źle???
Być może należy też zwrócić uwagę na właściwe podsuszenie i ewentualnie rozdrobnienie tytoniu oraz właściwe nabicie fajki.
Znane są też przypadki takiego nie optymalnego smaku Va w paleniu w nienajlepszej lub nie najlepiej opalonej fajce - mam na myśli fajki z wrzośca.
Jak zawsze
Jacek A. R.
Im więcej wolno, tym mniej wypada.
Re: Jak smakowac tyton
No tak ale flake do McBarena, też Va mi bardzo smakuje, a FVF już nie....
„Przez to ziele możemy podziwiać wspaniałe dzieła Boga, który sprawia, że rzeczy są dziwne, wspaniałe, niezrozumiałe i cudowne dla ludzkiego osądu”